Dlaczego Milanówek nie jest podwarszawskim Kazimierzem lub Nałęczowem? Przeciez powstał jako być luksusowe letnisko żyjące z pobliskiej i dobrze skomunikowanej Warszawy. Dlaczego jego wille, starodrzew i legendy zamiast przyciągać turystów sa brutalnie niszczone? Kto na tym zyskuje? Bo traca przecież wszyscy.
Najpiękniejsze milanowskie wille
sad, prokuratura, inne instytucje
Czasem interesujące informacje odnośnie funkcjonowania Urzedu Miasta Milanówka można uzyskać też od innych instytucji
Na przykład od Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Mazowieckim dowiedzieliśmy się iż w latach 2008 -2013 było prowadzonych tam 12 postępowań,które dotyczyły możliwości niedopełnienia lub przekroczenia uprawnień przez Burmistrza Miasta Milanówek (zakończone umorzeniami lub odmowami wszczęcia postępowania).
Skan informacji publicznej uzyskanej od Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Mazowieckim poniżej.
prokuratura.jpg -- CO ZASIADYWAŁ URZĄD MIASTA MILANÓWKA?
Urzad Miasta Milanówka okazał się niespecjalnie kooperujący jeśli chodzi o informacje dotyczące postepowań sądowych w których uczestniczył.
Na szczęście okazało się jednak, że znacznie mniejsze opory przed udzielaniem takich informacji ma Sąd Rejonowy w Grodzisku Mazowieckim, który bez problemu udzielił informacji na temat postępowań nieprocesowych z wniosku Gminy Milanówek oraz dokonywanych przez Gminę Milanówek zasiedzeń (tj. przejecia uzytkowanych długotrwale nieruchomości, którymi nie interesują się właściciele) Pismo Sądu Rejonowego w Grodzisku Mazowieckim zamieszczamy poniżej.
sad-rejonowy.jpg
Najpiękniejsze milanowskie wille
FILM DROGI - TYM RAZEM "SIENKIEWICZA" ALBO QUO VADIS
W nawiazaniu do informacji publicznej otrzymanej od Sądu Rejonowego w Grodzisku Mazowieckim odnośnie tego co Gmina Milanówek zasiadywała w ciągu ostatnich 15 lat chcielibyśmy pochylić się nad jednym postępowaniem a mianowicie I Ns 349/05 obejmujacym nieruchomości przy ul. Sienkiewicza w Milanówku tj. 125, 40/1, 40/3, 40/4, 40/5, 40/6, 40/7, 40/8, 40/9, 40/10, 40/11, 40/12, 40/13. Nieruchomości po bliższym przyjrzeniu okazały się działkami pod ulicą Sienkiewicza.
Hmm... Poniewaz istnieje przepis mówiący, że cokolwiek było droga publiczną w dniu 31.12.1998 zostaje przejęte przez Skarb Państwa na mocy art.73 Ustawy z 13.10.1998 wiec po co Gmina Milanówek zasiadywała ulicę Sienkiewicza, skoro mogła ją dostać na mocy decyzji Wojewody?
To, że wspomniane działki stanowią drogę publiczną tj. ulicę Sienkiewicza jest akurat dobrze udokumentowane pewnie aż do roku 1920 (nie tylko 1998). Więc dlaczego Gmina Milanówek wybrała kosztowne postepowanie sądowe o zasiedzenie zamiast skorzystać z uprawnień posiadanych na mocy ustawy z 1998 roku?
Teoretycznie powstanie bezprawia na prowincji jest niemozliwe. Istnieja przeciez liczne instytucje kontrolne, których obowiązkiem jest korekta wszelkich sprzecznych z prawem działań. Czy jednak one działają?
Czy aparat państwowy jest jak dziurawy system komputerowy, który każdy lokalny sołtys może zhakować? Przyłączamy sie do akcji BiałeKapelusze by to ustalić.