Aktualne wpisy codziennie na Facebooku milanleaks.pl
|
Pani M. jest zasłużonym woluntariuszem Kapituły Wielkiego Kalesona. Idealistyczna natura pani M sprawia, każde zdarzenie, którego nie można wytłumaczyć istniejącymi prawami (natury, fizyki, cywilnym, karnym etc) uważa ona za zjawisko nadprzyrodzone czyli cud. Więcej o pani M j jej koleżankach archiwistkach oraz o naszych zmaganiach z panią M. ..
|
Dzialania pani M.
korespondencję z urzędami i żywoty świętych pisze raporty, które w jej rozumieniu jasno wykazują paranormalny charakter zjawisk (cuda), dla których nie potrafimy znaleźć podstaw prawnych..Swoje raporty ma zamiar przekazać do Watykanu i Brukseli. .......Zapewne ma to jakąś logikę.
w okolicy nie miały miejsca inna cuda. Jak rozumiemy ma to wzmocnić jej prezentację w Watykanie (i jak się domyślamy w Brukseli), Poza tym ma to coś wspólnego z jej obsesja na punkcie Pana Samochodzika i kapitana Żbika.
obszerną korespondencje z urzędami. Z wdzięczności zgodziliśmy się aby została ona zarchiwizowana jako 'dowody rzeczowe w sprawie cudów'. Taki mały kompromis......
|
Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennegoNajpiękniejsze milanowskie wille
Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego nie jest aktem prawnym wobec czego w orzecznictwie sądów administracyjnych można spotkać twierdzenie, że dopuszczalne jest wydawanie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania przestrzennego sprzecznych ze studium (czyli pozwalanie na zabudowę sprzeczną z ustaleniami studium). Jednak według wikipedii "...Dopuszczalność wydania decyzji sprzecznej ze studium bywa kwestionowana w literaturze i orzecznictwie, jako sprzeczna z zasadą wzajemnej spójności aktów planowania przestrzennego..." Sprawa nie wydaje się więc być oczywista.
Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Milanówka (Nr uchwały 195/LV/98) zostało uchwalone przez Rada Miasta Milanówka !0 marca 1998 roku . W paragrafie 2 tejże Uchwały umieszczone zostało zobowiązanie "Wykonanie uchwały powierza się Zarządowi Miasta Milanówka. Zobowiązuje się Zarząd Miasta do stosowania Studium jako podstawy do dalszych prac planistycznych na obszarze miasta" Nie jesteśmy wiec pewni, czy wobec tak jasno sformułowanego zapisu ta część orzecznictwa sądów administracyjnych, które interpretuje sie jako uznanie ustaleń studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego za niewiążące przy wydawaniu decyzji o warunkach zabudowy (pomimo iż maja formę uchwały) ma tu zastosowanie. Niezależnie od dywagacji prawnych na temat tego czy wolno wydawać pozwalać na zabudowę będącą w sprzeczności z rekomendacją Studium, trzeba wskazać, że ustalenia Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Milanówka wynikały analizy warunków naturalnych oraz obowiązujących akty prawne. A te ostatnie trzeba jednak brać pod uwagę wydając decyzję o o warunkach zabudowy i zagospodarowania przestrzennego (a w konsekwencji pozwolenie na budowę) W Studium czytamy między innymi "Miasto Milanówek ze względu na swe położenie fizyczno- geograficzne odznacza się dużymi walorami przyrodniczymi. dość znaczne są powiązania z terenami otaczającymi. Główne ciągi powiązań tworzy prawie cały teren miasta na bazie istniejącej zieleni, cieków wodnych oraz doliny rzeki Rokitnicy. poza południowo-zachodnim fragmentem miasto zostało objęte systemem chronionego krajobrazu, który formalnie został wprowadzony na terenie województwa warszawskiego w październiku 1997 roku (Dz. Urzędowy województwa Warszawskiego nr 43 poz 149) Objęcie tak znacznej części miasta ochrona prawną, stwarza znaczne ograniczenia dla działalności przestrzennej. Prawie całe Miasto, poza poludniowo-zachodnim fragmentem zostało objęte systemem chronionego krajobrazu. Oznacza to, że na tym terenie dopuszcza się jedynie ekstensywne formy gospodarowania." Ponadto po przeprowadzeniu analiza warunków glebowych i wodnych wyodrębniono "rejony o niekorzystnych lub trudnych warunkach geologiczno-inzynierskich". W tych miejscach, ze względu na bezpieczeństwo, rekomendowane są ograniczenia, lub wręcz wyłączenie ich spod zabudowy i przeznaczenie na inne cele (np rekreacja). Ze rekomendacją o wyłączeniu części terenów z zabudowy stały więc uwarunkowania hydrologiczne i glebowe (które nie gwarantowały wymaganej stabilności gruntu) czy ograniczenia wynikające z włączenia prawie całego Milanówka do strefy chronionego krajobrazu. Nawet jeżeli więc uznamy całe studium jako nie wiążący dokument bez znaczenia, nie usunie to ani stanu faktycznego ani prawnego, za którego odzwierciedlenie Studium w rzeczywistości powinno zostać uznane. Czy rzeczywiście tak się dzieje? |
Trop I - Wille i wandale. |
czyli konserwacja czy dewastacja? . |
Najnowszych rewelacji związanych z willą Waleria ciąg dalszy. Dla przypomnienia tym razem centralnym punktem rewelacji jest twór o nazwie Akademia Sztuki Narodowej, co do którego Urząd Miasta nie jest w stanie nam odpowiedzieć jaką ma formę prawną ani czyją jest własnością. Niemniej jednak takie drobiazgi nie przeszkodziły bynajmniej w zorganizowaniu przetargu mającego na celu wydanie 116 tys zł na projekt obejmujący zmianę użytkowania istniejącego obiektu mieszkalnego (znaczy willi Waleria) na potrzeby Akademii Sztuki Narodowej. W projekcie koncepcyjnym stanowiącym załącznik do ogłoszenia o przetargu znajdują się liczne ciekawostki. Zacznijmy od prawdziwego "cukiereczka" czyli projektu "pawilonu" który stanowi prawdziwe arcydzieło w dziedzinie wykorzystania szkła i betonu, stylistycznie idealnie dopasowane do otoczenia :-) Pawilonu nie będziemy komentować, to po prostu trzeba zobaczyć. Pawilon jest do zobaczenia tutaj Przechodząc do samej willi Waleria (adoptowanej na potrzeby tej bliżej nieokreślonej Narodowej Akademii Sztuki) to zacznijmy od piwnic w których rzuca się w oczy łącznik (jak się domyślamy prowadzący do "pawilonu"). Hmm... prawdę mówiąc powód zaprojektowania (podziemnego) łącznika jest dla nas nieco niejasny. W Strefie Ochrony Konserwatorskiej zdarza się co prawda projektowanie różnych "łączników" w celu obejścia zapisów Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, który nie dopuszcza budowy drugiego budynku (z łącznikiem "budowa" staje się "rozbudową" i Starostwo Grodziskie to przepuszcza). No ale władze Milanówka nie będą przecież obchodziły planu zagospodarowania, który same ustanowiły,prawda? Tak więc sens zaprojektowania "łącznika" pozostaje niestety zagadką. Przejdźmy dalej. W willi Waleria znaleźć mają się "(...) pomieszczenia na działalność merytoryczną Akademii Sztuki Narodowej, w tym: wydział rzeźby, wydział aktorski, wydział muzyczny, wydział literatury, wydział filmowo-fotograficzny, wydział malarstwa i rysunku, wydział architektury, pomieszczenia wykładowe, pokój rektora, kadry profesorskiej oraz modelatornię (...)". Jednym słowem ambitne plany :-) Wszystko super. Tylko za czyje pieniądze? Bo ani śladu jakiejkolwiek analizy ekonomicznej w górnolotnej koncepcji nie zdołaliśmy się dopatrzeć. Górnolotność planów odnośnie willi Waleria skłoniła nas jednak do serii zupełnie przyziemnych pytań, które publikujemy poniżej i wysyłamy do Burmistrza: |
Pytania do Burmistrza 1. Czy zapisy Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego dla działki willi Waleria są standardowymi zapisami tj. dopuszczenie jednego budynku indywidualnego mieszkalnego oraz jednego budynku towarzyszącego typu garaż,altana itp. Jeśli zapisy nie są standardowe to kiedy zostały zmienione i na podstawie jakiej decyzji/uchwały? 2. Wnosimy o udostępnienie do wglądu dokumentacji poprzedzajacej decyzję o dokonaniu zakupu willi Waleria (tj. analizy, wyceny itp). 3. Wnosimy o udostępnienie do wglądu książki obiektu budowlanego prowadzonej dla willi Waleria. 4. Wnosimy o udostepnienie do wglądu aktu notarialnego zakupu willi Waleria. 5. Wnosimy o ujawnienie dokumentu wskazującego, że zakupie willi Waleria świadomie i z uzasadnionych powodów zaniechano zakupu działek znajdujących się pod ulicami przylegajacych do willi Waleria i będących pierwotnie częścią nieruchomości. 6. Wnosimy o udostępnienie do wglądu dowodów księgowych dokumentujących koszty ponoszone na utrzymanie willi Waleria w nienaruszonym stanie od chwili zakupu. 7. Wnosimy o udostępnienie umowy podpisanej z firmą Kwiatkowska Consulting (jak rozumiemy zatrudnioną jako zewnętrzny koordynator projektu). 8. Wnosimy o udostępnienie dokumentów potwierdzających pracę wykonaną przez firmę Kwiatkowska Consulting na rzecz projektu, w tym dokumentów będących podstawą rozliczeń z firmą Kwiatkowska Consulting. 9. Wnosimy o udostępnienie korespondencji e-mailowej oraz dokumentacji wymienionej pomiędzy Urzędem Miasta Milanówka, firmą Kwiatkowska Consulting w trakcie korzystania z usług firmy na potrzeby projektu. 10. Wnosimy o udostępnienie korespondencji emailowej oraz dokumentacji wymienionej pomiędzy Urzędem Miasta Milanówka i firmą Biuro Architekt Kaczmarczyk w trakcie korzystania z usług firmy na potrzeby projektu. |
Poza zakresem obowiązków i kompetencji
W trakcie naszych interakcji z Urzędem Miasta natknęliśmy się kilkukrotnie na pracowników podejmujących działania nie wynikające z ich zakresu obowiązków i kompetencji. Przynajmniej raz działo się tak na osobiste polecenie burmistrza Jerzego Wysockiego.
Działania takie wzbudziły nasze najwyższe zaniepokojenie, bowiem są w rażącej sprzeczności z Kodeksem Pracy. Przede wszystkim jednak nie podoba nam się że niejednokrotnie drażliwymi kwestiami zajmują się pracownicy, którzy z definicji nie mogą ich rozwiązać (nie mają tego w zakresie obowiązków i kompetencji), a nie ci, których obowiązkiem jest zaadresowanie danego problemu. O co więc chodzi? Czy o pospolitą spychologię i niekompetencję osób zajmujących wyższe stanowiska, czy też o świadome przerzucanie problemów, których nie chce się rozwiązać do tych, którzy do ich rozwiązania nie mają uprawnień?
###
Jerzy Wysocki (burmistrz) / Anna Zajączkowska (Sekretarz Miasta)
Pochylmy się tutaj szczególnie nad przypadkiem Sekretarz Miasta Anny Zajączkowskiej w kontekście sprawy umieszczenia na stronach Urzędu Miasta linków m.in. do transmisji video z sesji Rady Miasta.
Cofnijmy się do spotkania z mieszkańcami z dnia 06-03-2013. Dla przypomnienia Burmistrz Miasta Milanówka wskazał iż w celu umieszczenia nagrań na stronach Urzędu Miasta należy skontaktować się z Sekretarz Miasta Anną Zajączkowską. ( Spotkanie z mieszkańcami, południe miasta 06-03-2013, cześć 2/2 początek 2:04:14)
Należy zauważyć, że działanie to było wysoce niewłaściwe. Według obowiązującej wówczas wersji Regulaminu Organizacyjnego umieszczanie linków na stronach Urzędu Miasta w żaden sposób nie należało do kompetencji Sekretarz Miasta. Można jeszcze było uznać to za przejęzyczenie, gdyby nie to, że Sekretarz Miasta następnie zajęła się tematem (w którym, jak się domyślamy, z braku odpowiednich kompetencji oczywiście nic nie mogła niestety zrobić, co doprowadziło do groteskowej korespondencji którą opublikowaliśmy na naszych stronach ;-)
W związku z tym czujemy się działaniami Burmistrza oburzeni podwójnie. Po pierwsze jako mieszkańcy, którzy zostali zrobieni w trąbę przez wskazanie nieodpowiedniej osoby do załatwienia sprawy. Po drugie jako ludzie obdarzeni pewną dozą empatii z powodu w naszej opinii rażącego łamania praw pracowniczych pani Zajączkowskiej polegającego na zlecaniu jej zadań, których absolutnie nie miała w zakresie obowiązków i nie była w stanie wykonać.
# # #
Maria Sobczak (Przewodnicząca Rady Miasta)/ Małgorzata Kurdek (Kierownik Biura Rady Miasta)
Temat wypowiedzi Przewodniczącej Rady Miasta Marii Sobczak dla portalu niepełnosprawni.pl postanowiliśmy pogłębić także z Przewodniczącą. Dla przypomnienia Przewodnicząca udzielając wywiadu "zaliczyła" nagrania sesji Rady Miasta wykonywane przez organizacje pozarządowe (do których linków Urząd Miasta nie chce umieścić na swoich stronach) do osiągnięć Urzędu Miasta w dziedzinie wsparcia niepełnosprawnych.
Zaintrygowani o co też Przewodniczącej mogło chodzić zwróciliśmy się do niej o wyjaśnienia.
From: milan leaks [mailto:[email protected]]
Sent: Friday, August 09, 2013 12:46 AM
Subject: komentarz do korespondencji z urzedem miasta
czy możemy prosić panią Przewodniczącą Rady Miasta Milanówek skomentowanie zadziwiajacej korespondencji z Urzędem Miasta odnośnie udostępnienia nagrań wykonywanych przez jedną z organizacji pozarządowych.
Korespondencja dostępna jest na stronie:
http://archiwumpanim.weebly.com/trop-szoacutesty.html#czesc2
Aby uniknać poprzednich nieporozumień w korespondencji informujemy, że powyższa prośb anie stanowi skargi na Burmistrza Miasta Milanówek ale wniosek o udostępnienie informacji publicznej odnośnie działań Rady Miasta Milanówka podjętych w celu udostępnienia nagrań na stronach Urzędu Miasta (co jak rozumiemy z wywiadu udzielonego portalowi niepelnosprawni.pl) Pani Przewodnicząca popiera.
pozdrawiamy
milanleaks.pl
Odpowiedź otrzymaliśmy niestety nie od Przewodniczącej ale od kierownika Biura Rady.
Szanowni Państwo!
W odpowiedzi na e-mail uprzejmie informuję, że dokonywanie komentarzy do korespondencji Urzędu Miasta nie należy do zadań Przewodniczącej Rady Miasta Milanówka. Zadania Przewodniczącego Rady są kompleksowo uregulowane w ustawie z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2013 roku poz.594) zgodnie z art. 19, ust. 2 tej ustawy. Odnośnie drugiej części e-maila pragnę poinformować, że decyzja o udostępnianiu nagrań na stronie internetowej miasta należy do kompetencji organu wykonawczego gminy.
Z poważaniem
W imieniu Przewodniczącej Rady Miasta Milanówka
Kierownik Biura Rady Miasta
Małgorzata Kurdek
Hmm... Prawdę mówiąc to nie rozumiemy dlaczego odpowiada nam Kierownik Biura Rady Miasta. Zajrzeliśmy do regulaminu organizacyjnego Urzędu Miasta Milanówka gdzie w paragrafie 32 opisane jest czym zajmuje się Biuro Rady Miasta. Dla pewności przeczytaliśmy nawet dwa razy, ale mimo to nie udało nam się znaleźć nic na temat tego, że Kierownik Biura Rady Miasta jest osobistą asystentka Przewodniczącej :-) Skąd więc wzięła się ta zadziwiająca odpowiedź. Postanowiliśmy więc odpisać.
Pani Małgosiu,
Zapisy regulaminu organizacyjnego Urzędu Miasta Milanówka (Załącznik do Zarządzenia Nr 93/VI/2013 Burmistrza Miasta Milanówka z dnia 25 czerwca 2013 r.) w żaden sposób nie obligują Pani do wypełniania funkcji asystentki Przewodniczącej Rady Miasta (np.poprzez obslugę jej korespondencji). Jeżeli jest pani do tego w jakikolwiek sposób zmuszana rekomendujemy powiadomienie o tym odpowiednich organów (np. Państwowa Inspekcja Pracy) ponieważ w naszej opinii stanowi to poważne naruszenie Pani praw pracowniczych.
Skierowanie naszego emaila na obsługiwaną przez Panią skrzynkę wynikało wyłącznie z braku adresu email Przewodniczącej więc właściwym działaniem byłoby przekazanie korespondencji adresatowi, ewentualnie podanie nam bezpośredniego adresu email Przewodniczącej. Ponownie przesyłamy email skierowany do Przewodniczącej, rekomendując ograniczenie się wyłącznie do czynności, które wchodzą w zakres Pani obowiązków.
###
Prawnicy Urzędu Miasta i burmistrz miasta Milanówka / Pracownik Referatu Geodezji i Gospodarki Przestrzennej
Kolejnym przykładem rażącego w naszej opinii łamania praw pracowniczych w Urzędzie Miasta Milanówka poprzez zlecanie pracownikom zadań nie wynikających z ich obowiązków jest przypadek pani T.G. z Referatu Geodezji. Pani T.G. jako szeregowy pracownik Referatu Geodezji w roku 2012 wystawiła "opinię prawną" zahaczającą o interpretację zapisów Konstytucji RP :-) Moglibyśmy oczywiście podejrzewać, że pani T.G. po prostu coś się pomyliło, ale ku naszemu zdziwieniu okazało się, że "opinia prawna" pani T.G. została uznana za wiążącą przez Burmistrza Miasta Milanówka, a następnie Radę Miasta Milanówka (uchwała 272/XXV/13) w sprawie rozpatrzenia skargi na Burmistrza Miasta Milanówka).
Pomijając drobny fakt, że pani T.G. nie miała żadnych uprawnień do wystawiania "opinii prawnych" (a zwłaszcza odnośnie interpretacji zapisów Konstytucji RP ;-) chcielibyśmy jednak pochylić się nad tym kto w ogóle zlecił jej takie zadanie. Jak wynika z korespondencji z Urzędem Miasta na temat "opinii prawnej" pani T.G. osobą tą bezpośrednio lub pośrednio musiał być Burmistrz Miasta Milanówek.
Hmm... Pochylmy się nad zakresem obowiązków Referatu Geodezji (czyli pośrednio także pani T.G) O wystawianiu opinii prawnych ani słowa. Teoretycznie więc gdyby Burmistrz (bezpośrednio lub pośrednio) zlecił pani T.G. sporządzenie "opinii prawnej" powinna odmówić choćby dlatego że po pierwsze nie miała tego w zakresie obowiązków, a po drugie nie miała ani wiedzy, ani możliwości żeby to zadanie wykonać właściwie. Z jakichś przyczyn jednak nie odmówiła. Dlaczego? Czy w Urzędzie Miasta Milanówka powszechną praktyką jest podejmowanie się zadań zleconych przez przełożonych nawet jeśli ich zlecanie stanowi rażące naruszenie praw pracownika?
Czy pracownicy Urzędu Miasta Milanówka nie mogą w sprawach łamania swoich praw liczyć nawet na wsparcie Rady Miasta Milanówka, która podejmując Uchwałę (272/XXV/13) działanie Burmistrza uznała za właściwe?
Działania takie wzbudziły nasze najwyższe zaniepokojenie, bowiem są w rażącej sprzeczności z Kodeksem Pracy. Przede wszystkim jednak nie podoba nam się że niejednokrotnie drażliwymi kwestiami zajmują się pracownicy, którzy z definicji nie mogą ich rozwiązać (nie mają tego w zakresie obowiązków i kompetencji), a nie ci, których obowiązkiem jest zaadresowanie danego problemu. O co więc chodzi? Czy o pospolitą spychologię i niekompetencję osób zajmujących wyższe stanowiska, czy też o świadome przerzucanie problemów, których nie chce się rozwiązać do tych, którzy do ich rozwiązania nie mają uprawnień?
###
Jerzy Wysocki (burmistrz) / Anna Zajączkowska (Sekretarz Miasta)
Pochylmy się tutaj szczególnie nad przypadkiem Sekretarz Miasta Anny Zajączkowskiej w kontekście sprawy umieszczenia na stronach Urzędu Miasta linków m.in. do transmisji video z sesji Rady Miasta.
Cofnijmy się do spotkania z mieszkańcami z dnia 06-03-2013. Dla przypomnienia Burmistrz Miasta Milanówka wskazał iż w celu umieszczenia nagrań na stronach Urzędu Miasta należy skontaktować się z Sekretarz Miasta Anną Zajączkowską. ( Spotkanie z mieszkańcami, południe miasta 06-03-2013, cześć 2/2 początek 2:04:14)
Należy zauważyć, że działanie to było wysoce niewłaściwe. Według obowiązującej wówczas wersji Regulaminu Organizacyjnego umieszczanie linków na stronach Urzędu Miasta w żaden sposób nie należało do kompetencji Sekretarz Miasta. Można jeszcze było uznać to za przejęzyczenie, gdyby nie to, że Sekretarz Miasta następnie zajęła się tematem (w którym, jak się domyślamy, z braku odpowiednich kompetencji oczywiście nic nie mogła niestety zrobić, co doprowadziło do groteskowej korespondencji którą opublikowaliśmy na naszych stronach ;-)
W związku z tym czujemy się działaniami Burmistrza oburzeni podwójnie. Po pierwsze jako mieszkańcy, którzy zostali zrobieni w trąbę przez wskazanie nieodpowiedniej osoby do załatwienia sprawy. Po drugie jako ludzie obdarzeni pewną dozą empatii z powodu w naszej opinii rażącego łamania praw pracowniczych pani Zajączkowskiej polegającego na zlecaniu jej zadań, których absolutnie nie miała w zakresie obowiązków i nie była w stanie wykonać.
# # #
Maria Sobczak (Przewodnicząca Rady Miasta)/ Małgorzata Kurdek (Kierownik Biura Rady Miasta)
Temat wypowiedzi Przewodniczącej Rady Miasta Marii Sobczak dla portalu niepełnosprawni.pl postanowiliśmy pogłębić także z Przewodniczącą. Dla przypomnienia Przewodnicząca udzielając wywiadu "zaliczyła" nagrania sesji Rady Miasta wykonywane przez organizacje pozarządowe (do których linków Urząd Miasta nie chce umieścić na swoich stronach) do osiągnięć Urzędu Miasta w dziedzinie wsparcia niepełnosprawnych.
Zaintrygowani o co też Przewodniczącej mogło chodzić zwróciliśmy się do niej o wyjaśnienia.
From: milan leaks [mailto:[email protected]]
Sent: Friday, August 09, 2013 12:46 AM
Subject: komentarz do korespondencji z urzedem miasta
czy możemy prosić panią Przewodniczącą Rady Miasta Milanówek skomentowanie zadziwiajacej korespondencji z Urzędem Miasta odnośnie udostępnienia nagrań wykonywanych przez jedną z organizacji pozarządowych.
Korespondencja dostępna jest na stronie:
http://archiwumpanim.weebly.com/trop-szoacutesty.html#czesc2
Aby uniknać poprzednich nieporozumień w korespondencji informujemy, że powyższa prośb anie stanowi skargi na Burmistrza Miasta Milanówek ale wniosek o udostępnienie informacji publicznej odnośnie działań Rady Miasta Milanówka podjętych w celu udostępnienia nagrań na stronach Urzędu Miasta (co jak rozumiemy z wywiadu udzielonego portalowi niepelnosprawni.pl) Pani Przewodnicząca popiera.
pozdrawiamy
milanleaks.pl
Odpowiedź otrzymaliśmy niestety nie od Przewodniczącej ale od kierownika Biura Rady.
Szanowni Państwo!
W odpowiedzi na e-mail uprzejmie informuję, że dokonywanie komentarzy do korespondencji Urzędu Miasta nie należy do zadań Przewodniczącej Rady Miasta Milanówka. Zadania Przewodniczącego Rady są kompleksowo uregulowane w ustawie z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2013 roku poz.594) zgodnie z art. 19, ust. 2 tej ustawy. Odnośnie drugiej części e-maila pragnę poinformować, że decyzja o udostępnianiu nagrań na stronie internetowej miasta należy do kompetencji organu wykonawczego gminy.
Z poważaniem
W imieniu Przewodniczącej Rady Miasta Milanówka
Kierownik Biura Rady Miasta
Małgorzata Kurdek
Hmm... Prawdę mówiąc to nie rozumiemy dlaczego odpowiada nam Kierownik Biura Rady Miasta. Zajrzeliśmy do regulaminu organizacyjnego Urzędu Miasta Milanówka gdzie w paragrafie 32 opisane jest czym zajmuje się Biuro Rady Miasta. Dla pewności przeczytaliśmy nawet dwa razy, ale mimo to nie udało nam się znaleźć nic na temat tego, że Kierownik Biura Rady Miasta jest osobistą asystentka Przewodniczącej :-) Skąd więc wzięła się ta zadziwiająca odpowiedź. Postanowiliśmy więc odpisać.
Pani Małgosiu,
Zapisy regulaminu organizacyjnego Urzędu Miasta Milanówka (Załącznik do Zarządzenia Nr 93/VI/2013 Burmistrza Miasta Milanówka z dnia 25 czerwca 2013 r.) w żaden sposób nie obligują Pani do wypełniania funkcji asystentki Przewodniczącej Rady Miasta (np.poprzez obslugę jej korespondencji). Jeżeli jest pani do tego w jakikolwiek sposób zmuszana rekomendujemy powiadomienie o tym odpowiednich organów (np. Państwowa Inspekcja Pracy) ponieważ w naszej opinii stanowi to poważne naruszenie Pani praw pracowniczych.
Skierowanie naszego emaila na obsługiwaną przez Panią skrzynkę wynikało wyłącznie z braku adresu email Przewodniczącej więc właściwym działaniem byłoby przekazanie korespondencji adresatowi, ewentualnie podanie nam bezpośredniego adresu email Przewodniczącej. Ponownie przesyłamy email skierowany do Przewodniczącej, rekomendując ograniczenie się wyłącznie do czynności, które wchodzą w zakres Pani obowiązków.
###
Prawnicy Urzędu Miasta i burmistrz miasta Milanówka / Pracownik Referatu Geodezji i Gospodarki Przestrzennej
Kolejnym przykładem rażącego w naszej opinii łamania praw pracowniczych w Urzędzie Miasta Milanówka poprzez zlecanie pracownikom zadań nie wynikających z ich obowiązków jest przypadek pani T.G. z Referatu Geodezji. Pani T.G. jako szeregowy pracownik Referatu Geodezji w roku 2012 wystawiła "opinię prawną" zahaczającą o interpretację zapisów Konstytucji RP :-) Moglibyśmy oczywiście podejrzewać, że pani T.G. po prostu coś się pomyliło, ale ku naszemu zdziwieniu okazało się, że "opinia prawna" pani T.G. została uznana za wiążącą przez Burmistrza Miasta Milanówka, a następnie Radę Miasta Milanówka (uchwała 272/XXV/13) w sprawie rozpatrzenia skargi na Burmistrza Miasta Milanówka).
Pomijając drobny fakt, że pani T.G. nie miała żadnych uprawnień do wystawiania "opinii prawnych" (a zwłaszcza odnośnie interpretacji zapisów Konstytucji RP ;-) chcielibyśmy jednak pochylić się nad tym kto w ogóle zlecił jej takie zadanie. Jak wynika z korespondencji z Urzędem Miasta na temat "opinii prawnej" pani T.G. osobą tą bezpośrednio lub pośrednio musiał być Burmistrz Miasta Milanówek.
Hmm... Pochylmy się nad zakresem obowiązków Referatu Geodezji (czyli pośrednio także pani T.G) O wystawianiu opinii prawnych ani słowa. Teoretycznie więc gdyby Burmistrz (bezpośrednio lub pośrednio) zlecił pani T.G. sporządzenie "opinii prawnej" powinna odmówić choćby dlatego że po pierwsze nie miała tego w zakresie obowiązków, a po drugie nie miała ani wiedzy, ani możliwości żeby to zadanie wykonać właściwie. Z jakichś przyczyn jednak nie odmówiła. Dlaczego? Czy w Urzędzie Miasta Milanówka powszechną praktyką jest podejmowanie się zadań zleconych przez przełożonych nawet jeśli ich zlecanie stanowi rażące naruszenie praw pracownika?
Czy pracownicy Urzędu Miasta Milanówka nie mogą w sprawach łamania swoich praw liczyć nawet na wsparcie Rady Miasta Milanówka, która podejmując Uchwałę (272/XXV/13) działanie Burmistrza uznała za właściwe?
Trop VI - Równi i równiejsi |
czyli dzierżawa na ulicy Długiej. |
Na początek tradycyjnie jakaś uchwała rady Miasta. Tym razem U C H W A Ł A Nr 261/XXIV/09 RADY MIASTA MILANÓWKA z dnia 24 marca 2009 roku w sprawie: zawarcia z osobą fizyczną umowy dzierżawy na okres 10 lat części działki ew. nr 42 obr. 06-06 przy ul. Długiej. Niestety mimo najlepszych chęci nie udało się nam zlokalizować działki nr 42 przy ul. Długiej. Udało się natomiast zlokalizować działki nr 42/1, 42/2, 42/3, 42/4 oraz działkę nr 42, która lezy pomiędzy Długą i Graniczną i jak się zdaje jest cześcią drogi dojazdowej do działek 35 oraz 36. Na początek chcielibyśmy więc ustalić coś więcej na temat tego, co Miasto Milanówek własciwie wydzierżawiło. |
Pytania do Burmistrza 1. Gdzie znajduje się działka nr 42 obr. 06-06 przy ul. Długiej o której mowa w Uchwale Nr 261/XXIV/09 rady Miasta Milanówka. 2. Jaki jest numer księgi wieczystej w której znajduje się działka nr 42 obr. 06-06 przy ul. Długiej o której mowa w Uchwale Nr 261/XXIV/09. |
Nieruchomość widmo.
Cuda dotyczą nie tylko lokali. Ujrzeliśmy również tajemnicze nieruchomościami które posiadają księgi wieczyste, ale wydaje się, ze w terenie ich chyba nie ma.
Weźmy nieruchomość opisaną w księdze wieczystej WA1G/5***/1. Nieruchomość niezabudowana o pow. 850m2 położona "na rogu ulic P i D" (tak właśnie określona jest jej lokalizacja). Księga wieczysta odtworzona dla nieruchomości dla której nie było księgi wieczystej w 1959 roku i od tego czasu nie dotykana.
Rzut okiem na geoportal pozwala zdetektować, że w lokalizacji "róg ulic P i D" występują aktualnie tylko nieruchomości zabudowane i to raczej na trochę większych działkach niż 850 m2. Wygląda wiec na to że trafiliśmy na jakąś nieruchomość widmo :-)
Nie jest to bynajmniej koniec epopei pod tytułem "róg ulic P i D" gdyż istnieje jeszcze jedna księga wieczysta na działkę niezabudowaną właśnie tam zlokalizowaną, tym razem o pow. 2996 m2 (WA1G/5***/8). Nieruchomość opisana jest jako "NR 1 PO ODŁĄCZENIU Z KSIĘGI WIECZYSTEJ KW NR 15**4". Nie będzie chyba specjalnym zdziwieniem, że księga 15**4 nic nie wyjaśnia bo wskazuje na nieruchomość ...w Grodzisku Mazowieckim..
Weźmy nieruchomość opisaną w księdze wieczystej WA1G/5***/1. Nieruchomość niezabudowana o pow. 850m2 położona "na rogu ulic P i D" (tak właśnie określona jest jej lokalizacja). Księga wieczysta odtworzona dla nieruchomości dla której nie było księgi wieczystej w 1959 roku i od tego czasu nie dotykana.
Rzut okiem na geoportal pozwala zdetektować, że w lokalizacji "róg ulic P i D" występują aktualnie tylko nieruchomości zabudowane i to raczej na trochę większych działkach niż 850 m2. Wygląda wiec na to że trafiliśmy na jakąś nieruchomość widmo :-)
Nie jest to bynajmniej koniec epopei pod tytułem "róg ulic P i D" gdyż istnieje jeszcze jedna księga wieczysta na działkę niezabudowaną właśnie tam zlokalizowaną, tym razem o pow. 2996 m2 (WA1G/5***/8). Nieruchomość opisana jest jako "NR 1 PO ODŁĄCZENIU Z KSIĘGI WIECZYSTEJ KW NR 15**4". Nie będzie chyba specjalnym zdziwieniem, że księga 15**4 nic nie wyjaśnia bo wskazuje na nieruchomość ...w Grodzisku Mazowieckim..
Trop IV - Co posiada gmina? |
czyli zagadka z ulicy Piaski. |
Do własności nieruchomości przy ul. Piaski 4 Miasto Milanówek się jak najbardziej przyznaje. Jak wynika z księgi wieczystej WA1G / 00033873 / 8 nieruchomość nabyta została przez gmine na drodze zasiedzenia w roku 1993.W 2012 roku część nieruchomości wyłączona została do osobnej księgi wieczystej oznaczonej jako WA1G / 00072713 / 4, a następnie (na mocy uchwały Nr 145/XV/12 Rady Miasta Milanówka z dnia 06 marca 2012 r. ) oddana w użytkowanie wieczyste wraz z nieodpłatnym przeniesieniem prawa własności budynku mieszkalnego osobie prywatnej. Hmm... przeanalizujmy dokładnie treść uchwały Nr 145/XV/12. Uzasadnieniem oddania w użytkowanie wieczyste z przeniesieniem własności jest to, ze osoba dzierżawiła ten teren od roku 1976 oraz wzniosła na nim budynek. Jeśli dzierżawiła, to tak na zdrowy rozum, musiała mieć kontakt z właścicielem nieruchomości, który nieruchomością się interesował (co demonstrował oddając ją w dzierżawę). W takim wypadku pojawia się zagadka. Jak Miasto Milanówek mogło zasiedziec tą nieruchomość w 1993 roku jesli posiadała ona interesujacego się nią własciciela. Nawet jeśli założymy, że właściciel wydzieżawił nieruchomość a następnie zniknął i na jego miejsce weszło Miasto Milanówek to jakby nie patrzeć posiadanie w złej wierze przez 17 lat to chyba trochę mało. |
Pytania do Burmistrza 1. Jak Miasto Milanówek mogło zasiedzieć nieruchomość przy ul. Piaski 4 skoro jak zdaje się wynikać z uchwały Nr 145/XV/12 Rady Miasta Milanówka z dnia 06 marca 2012 r. nieruchomośc miała jeszcze interesującego się nią właściciela, który demonstrował zainteresowanie np. oddając nieruchomość w dzierżawę o której mowa w uchwale? |
Trop IV - Co posiada gmina? |
czyli zagadkowe 106 m2. |
Księga wieczysta WA1G/00023015/3 zawiera nieruchomość znajdująca się w posiadaniu Gminy Milanówek o pow. 106 m2, która została wyłączona z księgi o, jak się zdaje, historycznym numerze 2053. Teoretycznie powinna być to jakaś działka pod drogą, ale zawsze warto zapytać. Poza tym może okaże się, że wyjdą na jaw jakieś intreresujące ciekawostki historyczne które "nie zostały spalone w 1939" (standardowa odpowiedź udzielana przez Urząd Miasta Milanówka na pytanie o przedwojenne dokumenty). |
Pytania do Burmistrza 1. Gdzie (przy jakiej ulicy, na jakiej wysokości) znajduje się działka ujawniona w księdze wieczystej WA1G/00023015/3. 2. Jakiej nieruchomości dotyczyła ksiega 2053 z której wyłączona została nieruchomość opisana w księdze wieczystej WA1G/00023015/3. |
Ponad 100% normy
W księdze wieczystej nieruchomości przy ul. M (WA1G/5***/3) w dziale I-O podane są prawidłowo odniesienia do ksiąg wieczystych trzech wydzielonych lokali (WA1G/5***/0, WA1G/5***/7, WA1G/5***/4) . Pewnym zdziwieniem jest dopiero zajrzenie do działu II, gdzie zamiast trzech pojawiają się cztery lokale mieszkalne, a przypisane do nich udziały w nieruchomości wspólnej sumują się do 1 i 6/24 części (czyli więcej niż jest nieruchomości, której w żaden sposób nie może być więcej niż 24/24 części ). Jednym słowem w księgach wieczystych jest 125% nieruchomości w nieruchomości ;-)
Mamy więc wyjątkowo pokraczny i absurdalny rozjazd nawet na poszczególnych działach tej samej księgi wieczystej.
Nie będzie chyba też żadnym zdziwieniem, że zaglądając do ksiąg wieczystych samych lokali napotykamy na:
- lokal nr 1 (WA1G/5***/0 ) - lokal 1B, przypisany do nieruchomości o księdze wieczystej WA1G/15***/4
- lokal nr 2 (WA1G/5***/7 ) - lokal 2, przypisany do nieruchomości o księdze wieczystej WA1G/15***/4
- lokal nr 1A (WA1G/5***/4 ) - nieruchomość dla której nie znaleziono księgi wieczystej
- lokal nr 1B (WA1G/50***/4 ) - lokal 1A, odłączony z księgi wieczystej 5***/0 (czyli lokalu 1B )
Nie będzie chyba zdziwieniem że księga WA1G/15***/4 wskazuje na nieruchomość położoną w gminie Błonie i według zapisów w niej umieszczonych nie została bynajmniej wydzielona z księgi wieczystej nieruchomości przy ul. M (WA1G/5***/3).
Podsumowując na podstawie stanu ksiąg wieczystych nie do końca właściwie wiadomo czy na ul. M są trzy czy cztery lokale, dlaczego przypisane do nich udziały w nieruchomości sumują się do 125% nieruchomości, dlaczego ich numery są poprzestawiane oraz dlaczego dwa z nich przypisane są do nieruchomości w gminie Błonie zamiast do nieruchomości w Milanówku.
Po prostu cud!
więcej w fatamorgana na księgach wieczystych (cud 6)
Mamy więc wyjątkowo pokraczny i absurdalny rozjazd nawet na poszczególnych działach tej samej księgi wieczystej.
Nie będzie chyba też żadnym zdziwieniem, że zaglądając do ksiąg wieczystych samych lokali napotykamy na:
- lokal nr 1 (WA1G/5***/0 ) - lokal 1B, przypisany do nieruchomości o księdze wieczystej WA1G/15***/4
- lokal nr 2 (WA1G/5***/7 ) - lokal 2, przypisany do nieruchomości o księdze wieczystej WA1G/15***/4
- lokal nr 1A (WA1G/5***/4 ) - nieruchomość dla której nie znaleziono księgi wieczystej
- lokal nr 1B (WA1G/50***/4 ) - lokal 1A, odłączony z księgi wieczystej 5***/0 (czyli lokalu 1B )
Nie będzie chyba zdziwieniem że księga WA1G/15***/4 wskazuje na nieruchomość położoną w gminie Błonie i według zapisów w niej umieszczonych nie została bynajmniej wydzielona z księgi wieczystej nieruchomości przy ul. M (WA1G/5***/3).
Podsumowując na podstawie stanu ksiąg wieczystych nie do końca właściwie wiadomo czy na ul. M są trzy czy cztery lokale, dlaczego przypisane do nich udziały w nieruchomości sumują się do 125% nieruchomości, dlaczego ich numery są poprzestawiane oraz dlaczego dwa z nich przypisane są do nieruchomości w gminie Błonie zamiast do nieruchomości w Milanówku.
Po prostu cud!
więcej w fatamorgana na księgach wieczystych (cud 6)
Trop IV - Co posiada gmina? |
czyli drogowa czy za płotem?. |
Przy okazji oglądania ksiąg wieczystych dla dróg wyszła jedna taka ciekawostka, a mianowicie w ksiedze wieczystej WA1G/00007223/6 (właściciel Skarb Państwa) jest adnotacja iż jedna z działek nabyta została przez Skarb Państwa na mocy aktu notarialnego zawartego w dniu 15.07.1965 (Numer rep A IV-5885/65). Zaglądając do księgi wieczystej, do której odwoływał się ten akt notarialny znajdujemy iz jest to ksiega wieczysta nieruchomości należącej do Gminy Milanówek założonej w 1992 roku dla nieruchomości dla której nie istniała księga wieczysta (WA1G/00032319/0). Oględziny na geoportalu oraz w terenie wskazują, że zawarte w księdze działki są chyba kawałkiem terenu za czyimś płotem, a nie żadną tam drogą. Hmm... W takim wypadku zapytamy chyba Burmistrza, skąd działki wzięły się na stanie Gminy Milanówek i kto zadał sobie trud, żeby odtwarzać dla nich ksiege wieczystą. |
Pytania do Burmistrza 1. Gdzie (przy jakiej ulicy, na jakiej wysokości) znajduje się działka ujawniona w księdze wieczystej WA1G/00023015/3. 2. Jakiej nieruchomości dotyczyła ksiega 2053 z której wyłączona została nieruchomość opisana w księdze wieczystej WA1G/00023015/3. |
Przypadek 2 a- Teleportujące się lokale c.d
Jak pisaliśmy w poprzednim wpisie w okolicach numeracji 5000 można zaobserwować w tutejszych księgach wieczystych tajemnicze zjawisko polegające na tym, że w księdze wieczystej pojawiają się numery ksiąg wieczystych wydzielonych lokali mieszkalnych, które po bliższym zbadaniu okazują się nieruchomościami gruntowymi np. w Podkowie Leśnej.
Żeby nie było, że prezentowany przypadek jest jakąś pojedynczym incydentem chcielibyśmy podzielić się jeszcze jednym znaleziskiem. Tym razem udajmy się na ulicę N. Nieruchomość posiadająca księgę wieczystą WA1G/00005***/9 tym razem posiada dwa wydzielone lokale mieszkalne, z których każdy posiada odrębną księgę wieczystą. Są to kolejno:
- lokal mieszkalny nr 1 (WA1G/20***/3) - nieruchomość dla której nie znaleziono księgi wieczystej
- lokal mieszkalny nr 2 (WA1G/20***/0) - - nieruchomość dla której nie znaleziono księgi wieczystej
Po odrobinie poszukiwań zaginione lokale oczywiście udaje się odnaleźć pod numerami ksiąg WA1G/5***/6 (lokal nr 1) oraz WA1G/5***/6 (lokal nr 2). Co ciekawe w księdze lokalu nr 1 jest nawet odniesienie do właściwej księgi nieruchomości czyli WA1G/5***/9. Niestety nie można powiedzieć tego o lokalu nr 2 w przypadku którego wskazana jest księga WA1G/00020***/6 dotycząca nieruchomości znajdującej się koło Błoni.
Jako dodatkową ciekawostkę można jeszcze podać, że jako data założenia ksiąg wspomnianych lokali mieszkalnych podane jest 12 marca 1960. Biorąc pod uwagę, że księgi lokali podane w poprzednim wpisie, które miały numery o 8 cyfr późniejsze założone zostały wcześniej (w czerwcu 1959) chyba znów mamy do czynienia albo z jakimś totalnym bałaganem, albo normalnym cudem.
# # #
Tym razem udajemy się ma ulicę P. Księga wieczysta WA1G/5**/4. Dwa wydzielone lokale mieszkalne.
No to zajrzyjmy do ksiąg wieczystych tych lokali:
- lokal nr 1 (WA1G/17***/5), zamiast w lokalu mieszkalnym w Milanówku na ul. P lądujemy w na nieruchomości gruntowej w Podkowie Leśnej
- lokal nr 2 (WA1G/17***/2), zamiast w lokalu mieszkalnym w Milanówku na ul. P lądujemy w na nieruchomości gruntowej w Podkowie Leśnej. W tym przypadku nie została nawet podana ulica na która się lokal (po zmianie w nieruchomość gruntową) teleportował ;-)
# # #
Tym razem będzie o ul. P (WA1G/7***/6). W stosunku do cudów w dotychczas oglądanych księgach wieczystych ten wydaje się mało inwazyjny ( może nawet uchodzić za pospolity bałagan). Tym niemniej jednak radzilibyśmy właścicielom wyprostować następujące rzeczy:
1) w dziale I-O księgi WA1G/7***/6 brak jest informacji o wydzielonych lokalach mieszkalnych
2) w dziale II księgi WA1G/7***/6 wzmiankowana jest umowa ustanowienia odrębnej własności lokali w sposób bardzo ogólny i nie ma do niej żadnego odniesienia w księgach wieczystych wyodrębnionych lokali
więcej w fatamorgana na księgach wieczystych (cud 6)
Żeby nie było, że prezentowany przypadek jest jakąś pojedynczym incydentem chcielibyśmy podzielić się jeszcze jednym znaleziskiem. Tym razem udajmy się na ulicę N. Nieruchomość posiadająca księgę wieczystą WA1G/00005***/9 tym razem posiada dwa wydzielone lokale mieszkalne, z których każdy posiada odrębną księgę wieczystą. Są to kolejno:
- lokal mieszkalny nr 1 (WA1G/20***/3) - nieruchomość dla której nie znaleziono księgi wieczystej
- lokal mieszkalny nr 2 (WA1G/20***/0) - - nieruchomość dla której nie znaleziono księgi wieczystej
Po odrobinie poszukiwań zaginione lokale oczywiście udaje się odnaleźć pod numerami ksiąg WA1G/5***/6 (lokal nr 1) oraz WA1G/5***/6 (lokal nr 2). Co ciekawe w księdze lokalu nr 1 jest nawet odniesienie do właściwej księgi nieruchomości czyli WA1G/5***/9. Niestety nie można powiedzieć tego o lokalu nr 2 w przypadku którego wskazana jest księga WA1G/00020***/6 dotycząca nieruchomości znajdującej się koło Błoni.
Jako dodatkową ciekawostkę można jeszcze podać, że jako data założenia ksiąg wspomnianych lokali mieszkalnych podane jest 12 marca 1960. Biorąc pod uwagę, że księgi lokali podane w poprzednim wpisie, które miały numery o 8 cyfr późniejsze założone zostały wcześniej (w czerwcu 1959) chyba znów mamy do czynienia albo z jakimś totalnym bałaganem, albo normalnym cudem.
# # #
Tym razem udajemy się ma ulicę P. Księga wieczysta WA1G/5**/4. Dwa wydzielone lokale mieszkalne.
No to zajrzyjmy do ksiąg wieczystych tych lokali:
- lokal nr 1 (WA1G/17***/5), zamiast w lokalu mieszkalnym w Milanówku na ul. P lądujemy w na nieruchomości gruntowej w Podkowie Leśnej
- lokal nr 2 (WA1G/17***/2), zamiast w lokalu mieszkalnym w Milanówku na ul. P lądujemy w na nieruchomości gruntowej w Podkowie Leśnej. W tym przypadku nie została nawet podana ulica na która się lokal (po zmianie w nieruchomość gruntową) teleportował ;-)
# # #
Tym razem będzie o ul. P (WA1G/7***/6). W stosunku do cudów w dotychczas oglądanych księgach wieczystych ten wydaje się mało inwazyjny ( może nawet uchodzić za pospolity bałagan). Tym niemniej jednak radzilibyśmy właścicielom wyprostować następujące rzeczy:
1) w dziale I-O księgi WA1G/7***/6 brak jest informacji o wydzielonych lokalach mieszkalnych
2) w dziale II księgi WA1G/7***/6 wzmiankowana jest umowa ustanowienia odrębnej własności lokali w sposób bardzo ogólny i nie ma do niej żadnego odniesienia w księgach wieczystych wyodrębnionych lokali
więcej w fatamorgana na księgach wieczystych (cud 6)
Trop IV - Co posiada gmina? |
czyli śmietnik w księdze wieczystej (raz jeszcze). |
W ksiedze wieczystej WA1G/00035857/4 znajduje się szereg działek będących własnością Miasta Milanówek. Niestety z niewiadomych przyczyn działki opisane są w księdze wieczystej wyjątkowo niechlujnie w sposób uniemożliwiający jakąkolwiek ich weryfikację. (o czym mozna przekonac się samodzielnie zaglądając do Działu I-O księgi wieczystej). Naszym zdaniem utrzymywanie takiego opisu jest proszeniem się o problemy związane z ustalaniem co kto ma i gdzie, dlatego chcielibysmy ustalić z Burmistrzem po pierwsze czy ktokolwiek nad działkami drogowymi (domyślamy się, że mogą to być działki drogowe, aczkolwiek pewności w tej kwesti nie mamy) opisanymi we wzmiankowanej księdze wieczystej ma jakąkolwiek kontrolę oraz uprzejmie poprosić o uporządkowanie. |
Pytania do Burmistrza 1. Dlaczego w księdze wieczystej WA1G/00035857/4 działki opisane są w niechlujny sposób uniemozliwiający praktycznie ich weryfikację? 2. Czy Urząd Miasta Milanówek posiada wszystkie dokumenty wymienione w dziale III księgi wieczystej oraz jest w stanie na podstawie ich tresci jednoznacznie zidentyfikowac który dotyczy której działki? |
|